Kazdego rana stoje przed moja szafa zastanawiajac sie “Co dzis ubrac do pracy”. Czasami nie jest tak latwo, szczegolnie w zime jak jedyne co chce miec na sobie jest ciepla pizama. Niestety pracujac dla dozej, swiatowej korporacji musze byc zawsze ubrana biznesowo, oprocz piatkow ktore sa u nas “Jeans Day”. Chcac nie chcac, musze wymyslec co tu dopasowac do tej spudniczki, do tego garnituru albo do tych spodni…. Czasami trwa to dluzej niz planuje bo niestety nie jest tak latwo zapiac wszystko na ostatni guzik bez wiekszego zastanowienia sie i przymiezania najmniej paru bluzek, paskow albo butow z wybranym strojem. No niestety taka kare ponosza kobiety ktorym zalezy na wygladzie, juz nawet nie wspomne o wlosach i makijazu.
Mimo wszystko znowu mamy zime, dluga mrozina zime. Wiem ze nie jest latwo byc ladnie i cieplo ubranym za tym samym razem. Czasmi czeba wybierac czy chce sie byc cieplo i wygodnie ubranym czy tez eleganco i moze nie tak cieplo ubranym.
Przejrzalam pare katalogow sklepow w ktorych najczesciej robie zakupy (Ann Taylor Loft, Bananarepublic, White House Black Market, Chicos, and Express) i tu sa niektore propozycje ubiorow do pracy na zime 2010/2011.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz