Witam!
2.02.2011
Groundhog (swistak) Phil przepowiedział wczesną wiosnę
Dzisiaj mamy “Groundhog Day” ("Dzień świstaka"). Zwierzak wyszedł ze swojej norki o świcie i nie zobaczył swojego cienia, co oznacza, że wiosna juz tuz tuz. Doroczną ceremonię obserwowały tysiące ludzi, czekających w mroźny dzień na prognozę Phila.
Zgodnie z tradycją każdego roku 2 lutego świstak jest wyciągany z nory. Jeżeli on zobaczy swój cień, zwiastuje to jeszcze sześć tygodni zimy. Jeśli nie, oznacza, że wiosna jest już blisko.
Jest to taka wesola tradycja tu w Stanach. Nie wiem czy wiekszosc ludzi wierzy w ta przepowiednie ale wszyscy jestesmy juz zmeczeni ta zima takze dobrze bylo uslyszec ze wiosna juz nadchodzi.
Świstak Phil z Punxsutawney w stanie Pensylwania stał się znany na całym świecie dzięki filmowi "Groundhog Day" ("Dzień świstaka") z Bill Murray. Obije z moim mezem bardzo lubimy ten film jak i Bill Muray. Moze obejrzymy go znowu w ten weekend.
Labels:
Zycie w USA
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ja też bardzo lubię ten film :-)
OdpowiedzUsuń